Teatr i McDonald :D

Hejka ☺

Dzisiaj z klasą byliśmy w teatrze na "Ten Obcy" Jest to lektura... szkoda, że nie poszliśmy na to zanim przerabialiśmy tę lekturę .__. i tak dostałam czwórkę xD.

No więc, nasza "szalona" wychowawczyni obiecała nam, że po tetrze pójdziemy do McDonald'a. Nie złamała obietnicy :D Nikt nie oszczędzał kasy... ale opłacało się !

Taki tam shake, przeglądaj dalej xD

(od lewej) Paulina, Marta, Nikola i Asia

Mmmm :D

I ten uśmiech Julki xD

PRAWIE cała nasza banda

Oooo... Już wszystko zjedzone ? ;__;

No cóż... było fajnie. Kiedy skończyliśmy jeść, cała grupka poszła na przystanek, ale ja musiałam iść na rehabilitacje... czego ? Kręgosłupa szyjnego, czyli karku... Na początku miałam ćwiczenia, a później sollux... Tera pytanie: Co to jest ten sollux ?

To:

Tak... zrobiłam temu zdjęcie podczas zabiegu xD

Po rehabilitacjach poszłam na tramwaj i wróciłam do domu...

[Pewnie... każda szyba musi być porysowana przez jakiś idiotów]

Kiedy dojechałam do domu, zaczęłam pisac posta, ale okazało się, że moja mama zabiera mnie na miasto 

.__.

Chciała mi kupic buty, ok, fajnie, no to jadę. Nie kupiłam sobie butów, za to ona tak xD

Ale kupiłam sb to:

To jest taki wisiorek na kostkę (u nogi xD )

Niezbyt widać, ale to są takie dwa serduszka. Spodobały się zarówno mi, jak i mojej mamie, więc wzięłam :D

Byłam sobie w Rossmanie, bo moja mama chciała sobie kupić maskarę, a ja przeglądałam sobie balsamy do ust i nie wiem czemu, ale tak mnie kusiło, żeby go kupić:

Kupiłam go sobie i... pachnie cudownie *.*

To chyba tyle z moich dzisiejszych "przygód".

W tej chwili piję sobie pyszne kakałko z bita śmietaną i kakao ; 33

To chyba tyle na dzisiaj, bo w poprzednich dniach nic się nie działo ciekawego.

No to ... kończymy ♣

Paa ♥